Upalna pogoda nastraja do wyjazdu nad jezioro.
I oby częściej :)
Wybrałem się nad jezioro strykowskie.
Kierunek dobrze znany - miejscowość Granowo (jazda ścieżką rowerową)
Dalej to już asfalt różnorakiej jakości, jednak niema na co narzekać.
Mijamy po drodze mniejsze miejscowości wiejskie takie jak Bielawy, Słupia, Rybojedzko, Januszewice.
Mogłem pominąć nie które mniej ważne, kolejność powinna być poprawna.
Pierwszy postój w Kotowie - park |
Granowo, właściwie już za, przejazd kolejowy kierunek Bielawy. |
W przerwie na trasie . |
U nas nie kradną :) |
Słupia |
Nad brzegiem. |
Fota z brzegu poniżej. |
Błękitnie :) |
A to już po drugiej stronie jeziora w Rybojedzku. |
Wyjechałem w Strykowie koło szkoły, po drodze napotkałem postrzelony znak. Smacznego życzę :) |
Pierwsze i ostatnie zdjęcie w Kotowie. Dziękuję |
Grochówka smakowała? :))
OdpowiedzUsuńTakie smakołyki omijam szerokim łukiem:)
UsuńDziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam.
Świetna rowerówka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, również Pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń