Dzisiejszego dnia pogoda była SUPER.
Z rana lekki przymrozek, im bliżej południa tym słońce świeciło mocniej i robiło się cieplej.
Niestety wyjechać mogłem dopiero po 14. Co sprawiło że zasięg trochę mi się skrócił.
Gdy wypucowałem rower, a następnie "siebie" - ruszyłem czym prędzej ku przygodzie.
Jadąc na takie wypady zawsze zakładam kamizelkę odblaskową.
Szata nie zdobi człowieka, a uratować życie może.
Jazda w słońcu, z wiatrem i pod, z górki i pod.
Swojskie widoki - dla takich chwil warto żyć !
Pierwszy przystanek przed Zielęcinem ,trochę dłuższy niż zwykle. Powodem były dwa wiejskie burki, którym pozazdrościć kondycji :) |
Old bicycle. |
Czuło się wiosnę - mimo kalendarza. Było Wspaniale :) |
DDR w Wielichowie. Nawet fajnie że nie było ławki, mogłem na luzie zaparkować :) |
Ten sam ddr co powyżej - kierunek Rakoniewice. Przyjemna jazda przez las - powinno powstawać więcej ddr-ów w terenach zalesionych. |
Od strony Rakoniewic znajduje się parking leśny. Na plus można dodać że nie ma tam sterty śmieci dookoła czy też wulgarnych napisów na ławkach. |
Zauważonymi minusami postoju/parkingu leśnego to koty. przyjaźnie nastawione do człowieka i kilka foliowych toreb. |
Miło że stawiają takie znaki. Tylko czemu są skierowane w pole? |
Prawie selfie. |
Pałac Czarneckich. Pałac Czarneckich - post |
Zdjęcie z rowerem :) |
Grodzisk Wielkopolski. Promienie zachodzącego słońca :) !4 lutego Św. Walentego. Patron min. chorych na epilepsję. Jeśli kogoś kochasz to cały czas, nie raz w roku. |
Komentarze
Prześlij komentarz